W niedzielę wybraliśmy się za miasto, złapać trochę wiosny. Celem był zamek Cisy, niedaleko Wałbrzycha. Zamek, wybudowany prawdopodobnie przez księcia Bolko I Surowego w XIII wieku, jest ruiną od czasu wojny trzydziestoletniej i nic nie wskazuje na to, by stan ten miał się zmienić;) Położony w urokliwym miejscu, w lasach Książańskiego Parku Krajobrazowego, jest miejscem mniej znanym niż Zamek Książ, ale chętnie odwiedzanym przez mieszkańców pobliskich Świebodzic, czy Wałbrzycha...
Jakiś komentarz?
5 minut i jesteśmy pod zamkiem.
Ruiny jak to ruiny - są :)
Gdyby kogoś ciekawiła ich historia, to tutaj znajdzie informacje.
Gdyby kogoś ciekawiła ich historia, to tutaj znajdzie informacje.
Niedaleko zamku znajduje się ładnie zabezpieczony krzyż pokutny, jeden z wielu na Dolnym Śląsku (ok.400).
A my idziemy dalej, szlakiem wzdłuż malowniczego potoku o nazwie Czyżynka, mijając po drodze stawy, prywatne i nie, czasem środkiem lasu, czasem drogą z widokiem na pola i góry - Chełmiec i Trójgarb - a czasem na świebodzickie bloki ...
Po drodze mijamy ciekawe miejsce, po którym została tylko legenda i schodki;
I tablica upamiętniająca Bogdana Marcinkowskiego, który 'poświęcił swoją pracę leśnika w latach 1976-2016 dla dobra lasów Leśnictwa Świebodzice".
I to by było na tyle, jak mawiał nieodżałowany profesor Jan Tadeusz:)
Dziś we Wrocławiu prószy śnieg, forsycja przed oknem bardziej się bieli niż żółci, ale to przecież tylko na chwilę, zaraz będzie ciepło i kolorowo.
Dziś we Wrocławiu prószy śnieg, forsycja przed oknem bardziej się bieli niż żółci, ale to przecież tylko na chwilę, zaraz będzie ciepło i kolorowo.
Pozdrawiam:)
Byłam w Wałbrzychu i Książ zwiedziłam, ale o zamku Cisy nie słyszałam, a szkoda.
OdpowiedzUsuńKażde takie miejsce to kawał naszej historii i bogactwo wrażeń.
Pogoda iście primaaprilisowa, aż przecieramy oczy;-)
Pogoda zaskoczyła, ale nie tak bardzo, snieg w kwietniu to całkiem normalna sprawa:)
UsuńCisy są rzeczywiście mniej znanym fragmentem Parku Książańskiego, przyznaję, ze byłam tam po raz pierwszy, a przecież po okolicy szwendamy sie od lat.
Te trzy zdjęcia na początku, to obrazki jak rodem z Turcji, gdzie naród biwakuje całymi rodzinami gdzie się da i jak się da;))).
OdpowiedzUsuńA wiosna niech się nie chowa po kątach tylko niech śmiało wkracza, bo to, jak dzisiaj wygląda za oknem przypomina raczej środek zimy.
ps. taki krzyż pokutny to chyba jest też przy szlaku na Ślężę.
Rozumiem potrzebę posiedzenia przy pgnisku, tez trzeba gdzieś zaparkować, ale ten widok mnie, przyznaje, wkurzył, bo tam jednak jest polana leśna, na dodatek ktoś puszczał głosno muzykę, czułam sie, jak w środku miasta:(
UsuńCo do krzyża - jest ich mnóstwo, ale rzadko zdarza się, by były tak ładnie wyznaczone/ogrodzone. Nie pamietam, czy krzyż jest przy szlaku, na pewno jest w Sobótce, ale zdjęcia nie mam.
Widać, że było bardzo wiosennie i tłumy ruszyły na szlaki. Ale na takim szlaku, z tyloma historycznymi miejscami i pięknymi widokami to naprawdę niezwykła przyjemność wypoczywać:)))
OdpowiedzUsuńTak, przyjemnośc była ogromna, zwłaszcza że pogoda nam sie udała, było nie za ciepło, nie za chłodno, słonecznie, a sam szlak jest po prostu spacerowy:)
UsuńA w stolicy śnieg taki jakiego chyba przez całą zimę nie było....
OdpowiedzUsuńA wędrówki zazdroszczę !!!
U nas tylko przyprószyło, dzis ślad pozostał, ale pewnie w górach prawdziwa zima:)
UsuńMoże mi się uda jechać w tym roku do pewnej "starej blogierki", to byłabym niedaleko miejsc, o których piszesz! Już jesteśmy umówione, ale póki co nie wiadomo, co może się zdarzyć, bo czasy niespokojne.
OdpowiedzUsuńWiersz Księdza Twardowskiego przepiękny!
Pozdrawiam!
To jakby co, to nie zapomnij tez o jeziorku Daisy:) Trzymam kciuki za powodzenie:)
UsuńPomijając grillujace tłumy, reszta w moim klimacie. Nie znam opisanych okolic, choć ciągoty, aby je odwiedzić mam wielkie:) jest plan zbliżyć się nieco w te okolice w tegoroczne wakacje, zachęcona jestem mocno.
OdpowiedzUsuńByle tylko nie śnieżyło przez cały rok hi hi:)
Zachęcam, zachęcam:)
UsuńTrochę jestem zaskoczony, ognisko i głośna muzyka w parku krajobrazowym? Chyba, że są jakieś wytyczone miejsca ale i tak wygląda to słabo. W Zamku Książ byłem kilka razy ale tego zamku nie znam. Fajna okolica na spacer a ruiny to zawsze jakaś ciekawostka. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem powinien być widoczny zakaz, tym bardziej, ze drogi dojazdowej oficjalnie nie ma:( Rozumiem, ze gdzies parkować trzeba, ale...
UsuńDwa pierwsze zdjęcia wywołały pewien niepokój- w ostatnim czasie dymy źle się kojarzą. A cała wycieczka-super!!!
OdpowiedzUsuńByło super:) dzis w domu, bo ziąb straszny, tylko żal, że wszędzie śnieg, a u nas nie ;)
UsuńPiękna wycieczka. Super zdjęcia. Dziękuję za pokazanie kolejnego miejsca ciekawego na naszej mapie historii. Pozdrawiam serdecznie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję i odpozdrawiam ;)
UsuńZ moich obserwacji wynika, że Stary Książ jest nieco mniej oblegany, bo jednak autem tam się blisko nie podjedzie. Za to na Ścieżce bywa tłoczno.
OdpowiedzUsuńPora ruszyć wreszcie na szklaki, chociażby i wałbrzyskie :-)
Ścieżkę miałam w planach na wczoraj, ale pogoda plany pokrzyżowała, przekładamy je więc na jakiś inny dzień, najlepiej w środku tygodnia. Swoja droga, mogłaby gmina zadbać o tych, co przyjeżdżaja samochodami, bo robienie z polany lesnej parkingów nie wyglada najlepiej.
UsuńBliskie wycieczki jak widać z Twojego wpisu również mogą być interesujące. Poza tym dają trochę wytchnienia od codzienności.
OdpowiedzUsuńW Książu byłam, a przez Wałbrzych tylko przejeżdżałam.
Pozdrawiam :)
Oj, czasem jeździmy w dalekie kraje, a to, co ciekawe, jest za rogiem:)
UsuńZgadza się :)
UsuńWidzę, że już pełnię wiosny w niższych pasmach gór można spotkać.
OdpowiedzUsuńNie wiem, na ile to stwierdzenie jest aktualne, ale na pewno będzie 😊
UsuńTeż mam nadzieję, że zaraz będzie ciepło i kolorowo, no a przynajmniej ciepło bo trochę kolorowo już jest. I że to zaraz to będzie już niedługo 😊.
OdpowiedzUsuńPiękne masz tereny spacerowe, nogi same się rwą żeby iść, iść, iść... Przystawać, zachwycać się, robić zdjęcia i ruszać w dalszą drogę.
Porównawszy moje tereny spacerowe z twoimi, zwłaszcza z ostatniego posta, smiem twierdzić, że jestes w lepszej sytuacji... 😁
UsuńWszystkiego najlepszego na święta i po! :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością oglądałam, ponieważ nie byłam w Wałbrzychu ani w Książu, chociaż do Książa wybierałam się wiele razy, ale za każdym razem siła wyższa zmieniała plany.
OdpowiedzUsuńZasyłam serdeczności i wiosenną zieleń
Moje strony z młodości... Ech, kiedy to było
OdpowiedzUsuńTaka cisza.... Wszystko U Ciebie dobrze?
OdpowiedzUsuńWidzę, że Ty już wróciłaś:) Przyznaję, że mam problem z pisaniem, czasem udzielam się na fb, zastanawiam się też, czy mam pomysł na blog, bo czuję się wypalona. Jeszcze nie wiem, co zrobię. Zdrowotnie jest mniej więcej ok, dziękuję za pamięć.
UsuńJa ostatnio mam znów przerwę, nawet dłuższą. To z braku wyjazdów. Nie wiem czy się coś w tej materii zmieni....
UsuńPozdrawiam:)
Szkoda, że zamilkłaś, mam nadzieję, że z wiosną wróci wena.
OdpowiedzUsuńZasyłam serdeczności
Ultro, niestety nie chce wrócić, stać mnie tylko na krótkie wpisy na fb. Ale nie zamykam bloga, łudzę się... Pozdrawiam i dziękuję za pamięć.
UsuńAle piękne strony. Kocham zwiedzać ruiny zamków, to jedna z moich pasji. Zamek Książ też bardzo chce zobaczyć. Mam nadzieję, że tego lata to się uda.
OdpowiedzUsuńPięknego dnia Ci życzę
Kasinyswiat
To zyczę realizacji planów :)
Usuń